Dbasz o Siebie? Podzielasz zasadę "lepiej zapobiegać niż leczyć",ale chcesz to robić w sposób jak najbardziej naturalny a po "chemiczne" tabletki sięgać w ostateczności? Postaram się pomóc Tobie w tym zamierzeniu, przy okazji prosząc o uwagi i sugestie z Twojej strony. Pozdrawiam i życzę miłej lektury.
niedziela, 16 maja 2010
Zielona bomba
Natka pietruszki to prawdziwy skarb, który korzystnie wpływa na nasze zdrowie. Te niepozorne wiotkie listki kryją w sobie minerały m.in.: magnez, żelazo, sód, potas, wapń, miedź, fosfor, fluor, chlor, b-karoten, oraz witaminy: B1, B2, B6, C (2 razy więcej niż w cytrynie, w tej samej masie produktu).
Poza tym poprawia przemianę materii, przyspiesza trawienie, pomaga na wzdęcia i kolki,działa moczopędnie i mobilizuje wątrobę do pracy. Łagodzi dolegliwości menstruacyjne, redukuje cellulit (!) oraz chroni przed wolnymi rodnikami.
Jedna łyżka posiekanych liści pietruszki dostarcza prawie 50% dziennego zapotrzebowania na witaminy C, oraz 100% na beta karoten, dodana do sosów mięsnych czy jajek, znacząco poprawia przyswajalność żelaza z tych produktów.
Teraz, gdy mamy natki pod dostatkiem ( we własnym ogródku czy na straganach - a zimą w doniczkach :) ) proponuję wykorzystać ją niekonwencjonalnie - do przygotowania pesto.
Pesto pietruszkowo-czosnkowe na odporność:
-pęczek świeżej natki pietruszki
-ok 3 ząbków czosnku (w łagodniejszej wersji mniej)
-ok 10 łyżek oliwy z oliwek
-ok 5 łyżek soku wyciśniętego z cytryny
-sól do smaku.
-opcjonalnie pestki dyni lub słonecznika
Wszystkie składniki (poza solą) wrzucamy do blendera/malaksera i miksujemy kilka sekund. Gotową masę solimy do smaku.
.
.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz