
Film powstał co prawda w 2006r,lecz ja obejrzałam go pierwszy raz dopiero wczoraj.
Nie będę opisywać, rozpisywać się nad nim, streszczać. Nie chcę nikogo "ustawiać" do filmu.
Proponuję tylko: zatrzymaj się na chwilę w tym pędzie przez życie i poświęć mu niespełna półtorej godziny swojej uwagi - według mnie warto.
Podejrzewam, jestem wręcz przekonana, że wielu z Was odnajdzie w nim kawałek swojej historii - mniejszy bądź większy, w myśl "raz na szczycie, raz w dole"
Film bez problemu można dostać w wypożyczalni, czy nawet obejrzeć online.
.
1 komentarz:
Wzruszający film; taki z duszą i z przesłaniem,że pieniądze szczęścia nie dają ale są potrzebne, aby po te szczęście sięgnąć.
Prześlij komentarz