niedziela, 2 maja 2010

Nie samą pracą człowiek żyje



Moje życie nie kończy się na tabletkach, aptece czy mlm; jest jeszcze parę innych rzeczy/spraw którym uwielbiam poświęcać czas, często kosztem snu. Tak wiem, nie jest to zbyt zdrowe i nie ma zbytnio czym się chwalić.

Jedną z tych rzeczy jest czytanie. Specjalnie nie piszę książki, bo teraz czyta się nie tylko książki, ale np. blogi w internecie. Książki tez można czytać w wersji elektronicznej (ebook) lub odsłuchiwać(mp3).

Lubię czytać i pogłębiać swoją wiedzę z dziedzin, których wcześniej nie znałam, bądź znałam je bardzo pobieżnie.

Od paru dni szukam wiadomości n/t feng shui. Poszperałam w internecie (strony www, blogi, artykuły) teraz czytam książkę "ABC Feng Shui" L Mateli. Zaintrygował mnie fragment o kolorach - ich zastosowaniu. Przypisywanie poszczególnym kolorom znaczenia/energetyki w stosunku do danego pomieszczenia w mieszkaniu czy domu jakie podał w swojej książce autor nie "kłóci się" z moimi upodobaniami. Coraz częściej z mężem wspominamy, że wypadałoby latem odświeżyć mieszkanie - taki mały remont - przy okazji malując ściany wg wskazówek kolorystycznych.

Im więcej zagłębiam się w temat, tym bardziej jestem przytłoczona tym nadmiarem wiadomości. Chyba na początku zrobiłam błąd - chciałam od razu poznać wszystko, teraz wiem, że muszę zacząć od początku, małymi kroczkami. Najpierw dobrze rozgryźć jeden aspekt, później następny itd..itd.. Do lata jeszcze kilkanaście tygodni - więc mam czas.

Na koniec podam parę rad podstawowych, niby oczywistych dla każdego, ale...:

1) Oczyść swój dom - pozbądź się wszystkich niepotrzebnych i nielubianych rzeczy, urządzeń i mebli.

2) Dbaj o powietrze i światło - często wietrz mieszkanie, wpuszczaj możliwie jak najwięcej naturalnego światła ( rolety !)

3) Pozbądź się urządzeń elektrycznych z sypialni.(np TV,laptop) urządzenia elektryczne tworzą pola zakłócające przepływ energii.

4) Nie śpij z głową w kierunku drzwi.


.

.

Brak komentarzy:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...