piątek, 16 lipca 2010

W pogoni za szczęściem


Film powstał co prawda w 2006r,lecz ja obejrzałam go pierwszy raz dopiero wczoraj.

Nie będę opisywać, rozpisywać się nad nim, streszczać. Nie chcę nikogo "ustawiać" do filmu.

Proponuję tylko: zatrzymaj się na chwilę w tym pędzie przez życie i poświęć mu niespełna półtorej godziny swojej uwagi - według mnie warto.

Podejrzewam, jestem wręcz przekonana, że wielu z Was odnajdzie w nim kawałek swojej historii - mniejszy bądź większy, w myśl "raz na szczycie, raz w dole"

Film bez problemu można dostać w wypożyczalni, czy nawet obejrzeć online.
.

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Wzruszający film; taki z duszą i z przesłaniem,że pieniądze szczęścia nie dają ale są potrzebne, aby po te szczęście sięgnąć.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...