piątek, 28 sierpnia 2009

Czy mam migrenę ? cz.2

Inną odmianą migrenowego bólu głowy jest migrena z aurą. Jej cechą charakterystyczną jest występowanie przed napadem bólowym charakterystycznych objawów trwających kilka - kilkadziesiąt minut.

Do tych zapowiadających atak bólu możemy zaliczyć następujące sygnały (aury):

1) problemy z wysławianiem się
2) zaburzenia ze strony wzroku : zygzaki, "wyładowania". mroczki, ubytki w polu widzenia
3) porażenie i/lub niedowład jednej części ciała

Po pojawieniu się bólu objawy wyżej wymienione najczęściej mijają; czasem bywa i tak, że występuje sama aura, bez objawów bólowych.

Rozpoznaniem i leczeniem migreny powinien zajmować się lekarz specjalista ! Przedstawione tutaj symptomy nie mogą zastąpić porady i diagnostyki lekarskiej!

środa, 26 sierpnia 2009

Czy mam migrenę ? cz.1


Istnieje kilka postaci migreny. Najczęściej występuje tzw. migrena zwykła ( migrena bez aury)


O bólach migrenowych możemy mówić wówczas, gdy jednocześnie obserwujemy u siebie kilka konkretnych symptomów:

a) Częstość napadów bólowych jest zmienna i może dochodzić do kilku tygodniowo a czas napadu trwa od 4-72 godzin

b) ból umiejscowiony jednostronnie lub obustronnie, o silnym /b.silnym natężeniu, o charakterze tętniącym/pulsującym

c) oprócz bólu w czasie ataku mają miejsce dodatkowo : zawroty głowy, światłowstręt,nudności/i lub wymioty, zaburzenia widzenia

Należy także wykluczyć ból głowy z powodu choroby , którą właśnie przechodzimy.

Migrena bez aury:

* cierpi na nią ok. 80% chorych
* napad bólu jest gwałtowny,najczęściej wcześnie rano, może go poprzedzać niepokój i rozdrażnienie
* charakter bólu: pulsujący, jednostronny, w okolicy oka lub skroni; z nudnościami i/lub wymiotami, nadwrażliwością na światło i dźwię
*czas trwania : 4 - 72 godziny
*indukcją bólu mogą być stres, alkohol, hałas.





Rozpoznaniem i leczeniem migreny powinien zajmować się lekarz specjalista ! Przedstawione tutaj symptomy nie mogą zastąpić porady i diagnostyki lekarskiej!

wtorek, 25 sierpnia 2009

Dodatkowy dochód

Zwiększyć comiesięczny dochód możemy na parę sposobów:

1) dodatkowy etat lub jego część , praca na zlecenie , nadgodziny- mch... a gdzie czas na tzw życie rodzinne/towarzyskie, i jak długo dasz radę "ciągnąć" na dwóch etatach - w końcu nie samą pracą człowiek żyje.

2) praca "po godzinach" - np w sieci fast food ( wiem , nie każdy ma chęć zawijać hamburgery), pomoc w cateringu czy przy weselach ( ale wówczas zapomnij o wolnych sobotach/niedzielach czy spokojnych świętach ), dawanie korepetycji, sprzątanie/mycie okien, opieka nad osobą starszą/chorą, wyprowadzanie psa itp

3) zarabianiu na swoim hobby ( jak ktoś maluje obrazy, szydełkuje, rzezbi - można spróbować sprzedać swoje dzieła)

4) sprzedaż w internecie czy to w swoim sklepie www, czy na aukcji typu allegro - sklep trzeba wypromować ( czas i pieniądze)

5) MLM - network marketing - tak wiem, nudna jestem, ciągle tylko o tym piszę - ale jest to naprawdę rozwiązanie dla każdego - nie wymaga dużych nakładów finansowych na starcie, nie zmusza nas do pracy w niedzielę czy w święta, czy w na nocnej zmianie. To Ty sam decydujesz kiedy i ile czasu poświęcisz na tę dodatkową pracę. Jesli chcesz - będziesz zajmował się MLM dwa razy w tygodniu po np 30 minut , lub codziennie po 20 minut, czy raz w tygodniu np. 4 godziny - to Ty sam decydujesz !

Nie dziwię sie ludziom, którym polecam ten sposób na dodatkowe zarobki, gdy patrzą na mnie jak na nieszkodliwego wariata - sama też tak reagowałam, dopóki sama się nie przekonałam o możliwościach jakie drzemią w network marketingu.

Nazwisko D Trump z pewnością nie jest Ci obce - jakiś czas temu oglądałam wywiad z D.Trump. Prowadzący w pewnym momencie zadał gościowi pytanie " Co by Pan zrobił, gdyby Pan stracił wszystkie swoje pieniądze (swój majątek). D Trump odpowiedział, że zająłby się MLM; w tym momencie w studiu wybuchł śmiech. D Trump spokojnie zwrócił się do publiczności zgromadzonej w studiu i powiedział " dlatego Ja jestem tu (jako człowiek bogaty) a Wy tam gdzie jesteście...

Warto chyba nad tym się zastanowić, prawda?

poniedziałek, 24 sierpnia 2009

Myślisz o Swojej emeryturze?

Czy myślisz już o Swojej emeryturze? i nie piszę tu o tzw. III filarze, tylko o własnym odkładaniu/inwestowaniu na życie; jak z pewnością każdy wie, terazniejsza emerytura - jej wysokość - to dla znacznej części naszego społeczeństwa rozczarowanie i wegetacja pełna wyborów, np. co kupić: leki czy jedzenie.

Chcesz tak żyć? Ja NIE .

Jeśli myślisz ,że na oszczędzanie celowe na emeryturę masz jeszcze czas - to jesteś w błędzie, wielkim błędzie. Prawda jest taka,że powinniśmy zacząć na nią oszczędzać jak najwcześniej. Ja zaczęłam niestety dopiero 19-ście miesięcy temu, a mam już 41lat. Miesięcznie na ten cel odkładam min 300zł, przede mną ok 20 lat ;), więc mam szansę, że w wieku 60 lat, zakładając 6% rocznie przyrostu i uwzględniając co rok % inflacji (czyli sama podnoszę sobie "składkę") mam szansę, że moje oszczędności przy wykorzystaniu mechanizmu % składanego osiągną pułap ok 180 tys zł.

Napisałam to w bardzo dużym skrócie, nie wdając się w szczegóły - chcę tylko uświadomić Cię, że zaczynając odkładać co miesiąc , nawet nie dużą kwotę i wykorzystując do tego różnego rodzaju mechanizmy inwestycyjne, możemy na jesień swojego życia dysponować pokazną kwotą. Swoje 180 tyś podałam, zaniżając mocno w dół wynik jaki otrzymałam z wyliczeń ( było to 225 tyś zł)
Jeśli zaczniesz 300zł odkładać mając 30 lat, masz szansę uzbierać ok 400 tyś (tez zaniżyłam), a jeśli masz już 50 lat, to żeby osiągnąć 180tys , musiałbyś odkładać 600zł/m-c; jeśli wystarczy Tobie "tylko" +/- 200 tys zł, a masz 30 lat i mniej - to mniejszą kwotę miesięcznie musisz na ten cel przeznaczyć.

Ja zaczęłam realizować swój plan emerytalny 19-ście miesięcy temu; mam już ok 6500zł - co dla mnie , jako osoby , która do tej pory konsumowała swoje dochody w całości, jest powodem do zadowolenia.

Zdaję sobie sprawę, że nie każdy ma od ręki wolną gotówkę, którą może zamrozić co miesiąc na X lat. Dodatkowe pieniądze można zdobyć na 3 sposoby:

1) ograniczyć wydatki - tylko, że w pewnym momencie może już nie być z czego ograniczać...
2) dodatkowy dochód
3) ograniczyć wydatki + dodatkowy dochód.

O sposobie na dodatkowy stały dochód napiszę jutro.

Więc jak? Myślisz już o Swojej emeryturze?

Nie popełniaj mojego błędu !

Pamiętaj - im wcześniej - tym dostaniej !

piątek, 21 sierpnia 2009

Marketing MLM-co to właściwie jest?

W swoim ostatnim poście napisałam m.in : "...moja tajna broń przeciwko długom to dodatkowe zarobki w MLM..."

Marketing MLM – co to właściwie jest?

Autorem artykułu jest Małgorzata Duda


System wolnej przedsiębiorczości z którego możesz z powodzeniem skorzystać.
Jak często zastanawiałeś się ,co zrobić, by mieć więcej pieniędzy? Jesteś gotowy zarabiać nie czekając aż ktoś da Ci pracę ? Jeśli tak czytaj dalej a nie będziesz się martwił już o pieniądze.

Żyjemy w XXI wieku. Epoka rozwoju techniki powoli przemija .Zaczyna się nowa epoka,w której informacja tak jak i czas to czysty pieniądz. Dzisiaj informacje rozprzestrzeniają się bardzo szybko. Komunikacja ogólnoświatowa już nie stanowi żadnego problemu.
Coraz więcej firm opiera swoja sprzedaż na rekomendacji i sprzedaży bezpośredniej.
Wszyscy ,którzy chcą się dowiedzieć jak własną pracą ,pomysłowością i przedsiębiorczością zamienić niewolnicza pracę na lepsze, bardziej satysfakcjonujące życie dla siebie ,bardzo skorzystają na MLM. Dla nowej osoby bardzo ważne jest zrozumienie zasady tego biznesu.
To ważne ,ponieważ głównym powodem ,że ludzie nie przystępują do tego rodzaju pracy jest to - że go nie rozumieją.
Co to jest MLM?
Marketing wielopoziomowy – MLM – Multi Level Marketing – to jedna z najszybciej rozwijących się a jednocześnie jedna z najbardziej błędnie rozumianych metod wprowadzania produktów na rynek.
Wielopoziomowy –to termin odnoszący się do systemu wynagrodzeń pobieranych przez osoby, które rozwijają sieć dystrybucji.
Jest to po prostu przekazywanie produktu lub usługi od wytwórcy albo usługodawcy bezpośrednio do konsumenta.
Podstawą każdego MLM jest to, że produktów lub usług nie można nabyć w tradycyjnej sprzedaży.
Wiele osób nazywa go wynalazkiem lat dziewięćdziesiątych, jednak istnieje on wśród nas od ponad 50l tat.
Od 1987 roku do 2002 na całym świecie zarejestrowało się 38,7 milionów pracowników MLM.Suma rocznych obrotów, które zrobiły tego rodzaju firmy w latach 1992-2002 wyniosła 848 160 000 000 USD ! Z tej sumy około 50% a więc 424 080 000 000 USD zostało wypłacone w formie prowizji zarejestrowanym pracownikom MLM.
Żadna inna gałąź przemysłu nie rozwija się tak szybko od 23 lat.
Około 120 firm działających w systemie MLM jest notowanych na amerykańskiej giełdzie.
W ciągu najbliższych 10 lat 200 mln ludzi będzie prowadzic swój biznes w MLM.
Dzięki spółkom MLM do roku 2010 pojawią się na rynku produkty i usługi warte ponad 200 miliardów dolarów!
Przedstawię tutaj bilans Światowej Organizacji Sprzedaży Bezpośredniej na rok 2005 :
*60 mln zarejestrowanych współpracowników
*Około 75% wszystkich stanowią kobiety
*Około 3% wszystkich zarejestrowanych zarabia średnio 100 tys $ miesięcznie
*Około 8% zarabia średnio między 50tys $ a 100tys.$ miesięcznie
*Około 13% zarabia do 15tys $ miesięcznie
*Około 37% zarabia średni 3,5 yts.$ miesięcznie
*Około 25% wszystkich zarejestrowanych traktuje ten biznes jao jedyne źródło utrzymania
*Ponad 5 mln ludzi stało się milionerami dzięki MLM!

Korzyści płynące z takiej pracy to :

*niewymagalna jest wiedza wstępna
*wiek nie ma znaczenia
*prosta rejestracja
*natychmiastowy dochód
*nie ma zwierzchników
*nie ma ograniczeń terenowych
*zawód bez znaczenia
*biznes międzynarodowy
*nie wymagane kwalifikacje
*minimalny kapitał startowy
*regularne prowizje
*nie ma ograniczeń w dochodach
*dowolna ilość czasu jaki poświęcasz na pracę

Jak wiele osób i jak często zadaje sobie pytanie : dlaczego tylko niektórzy zarabiają 10tys zł miesięcznie?

Ale PIRAMIDY są nielegalne !

Wiele obiekcji ,jeśli chodzi o przystąpienie do takiego biznesu wynika stąd ,że ludzie nie dostrzegają różnicy między MLM a sprzedażą bezpośrednią .Mnóstwo osób kojarzy to z chodzeniem od drzwi do drzwi, ponieważ zapukał kiedyś do nich akwizytor i za wszelką cenę próbował coś sprzedać
Tak jak jest wiele firm ,tak jest również bardzo wiele systemów marketingowych.
Natomiast czym jest marketing rekomendacyjny czy informacyjny?
Moim zdaniem to najprostszy i najbardziej lukratywny oraz mający największą przyszłość rodzaj MLM.
Przekazujesz informację i zarabiasz. Rekomendujesz produkt i zarabiasz.
Nic więcej !
NIESAMOWITE – a jednak i jakie proste.
Warto się zatanowić czy nie zacząć budować swojej niezależności finansowej w naprawdę bardzo prosty oraz łatwy sposób.

---
Małgorzata Duda

http://www.EkoZysk.com



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

czwartek, 20 sierpnia 2009

Efekt "śnieżnej kuli"

" Jeśli kiedyś chcesz żyć tak, jak nikt inny nie jest w stanie,dziś musisz zacząć żyć tak, jak nikt inny nie ma ochoty."


Parę chwil temu skończyłam czytać bardzo pasjonującą książkę Dave'a Ramseya The Total Money Makeover. POLECAM !!!

Sporo w niej przydatnych informacji na tematy, które "niby się wie", ale jednak tak nie do końca...

Rzecz , która mnie zafascynowała, którą będę wcielać w życie ( będę, a nie zamierzam ) to "śnieżna kula".

Nabrało się tych kredytów trochę, gdy banki chętnie dawały, gdy biznes kręcił się jak szalony - a teraz jak z lekka przystopowało - długi, tzn. raty zostały bez zmian, dochód tak różnie - ale pracuję nad tym - moja tajna broń przeciwko długom to dodatkowe zarobki w MLM a od dzisiaj także "Śnieżna kula"

Na czym ona polega? Jej prostota jest genialna! aż sama się sobie dziwię, że musiałam przeczytać książkę, aby odkryć jej tajemnicę !

Plan śnieżnej wojny:

1) stwórz szczerą listę swoich długów (kredyty, pożyczki, karty kredytowe, debety) ; wypisz je w kolejności sald od najmniejszej do największej (taka kolejność jest bardzo ważna !)

Każdy z Twoich długów ma minimalną kwotę do comiesięcznej spłaty, i co oczywiście spłacasz wg harmonogramu. Do raty długu o najmniejszym saldzie dopłacasz dodatkową kwotę (100zł , 200zł -tyle ile możesz ). W ten sposób dług najmniejszy spłacisz znacznie szybciej, niż gdybyś nic do niego nie dopłacał.

Po spłaceniu długu najmniejszego, kwotę jaką do tej pory na niego przeznaczałeś ( rata+dopłata) dopłacasz do raty długu następnego w kolejce. W ten sposób i ten dług spłaca się szybciej niż to wynika z harmonogramu. Po spłaceniu tego długu, bierzemy "na widelec" trzeci w kolejce, i do raty tego kredytu dopłacamy kwotę, jaka do tej pory co miesiąc była wpłacana na właśnie zamknięty dług. .. itd..itd.

Wraz z zamykaniem kredytów, uwalnia nam się gotówka, która - jeśli jej "nie przejemy" zamienia się nam w szalejącą kulę spłacającą nasze zobowiązania - jak tytułowa śnieżka, która z małej kulki po toczeniu po śniegu zamienia się w wielką kulę.

Przez cały czas należy pamiętać o spłacaniu pozostałych zobowiązań wg harmonogramu!

Napisałam wcześnie,że ważna jest kolejność od najmniejszego - do największego - dlaczego? dlatego, że mniejsze saldo spłacimy szybciej i tym samym szybciej i zauważalniej nakarmimy naszą śnieżkę.

Ok, powiesz, a jak nie mam z czego wyłuskać dodatkowe 100-200zł? Ten temat Ramsey także poruszył, i jest nieprzejednany. Trzeba zmienić swoje dotychczasowe podejście do wydatków, swoje priorytety :

*zacznij myśleć, że z długów można szybko wyjść - tylko trzeba tego CHCIEĆ - trzeba mieć taki CEL !
* znajdz dodatkowe zródło dochodów ( ja np mlm , próbowałam także sprzedaży na allegro - ale to nie dla mnie i zbyt dużo czasu pochłaniało - dużo za dużo)
* ogranicz wydatki (na pewno część brakującej gotówki brakuje na Twoje własne życzenie - potrzebujesz koniecznie kolejnej kawy z automatu/słodkiego ciacha w drodze do pracy? a instytucja kanapki, czy domowego lunch box'a? )





Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...