Ot taka ciekawostka - podobno skuteczna, a przy okazji smaczna (co nie zawsze można powiedzieć o tabletkach do ssania )
Receptura:
1/2 szklanki soku pomidorowego zmieszać z 1/2 szklanki gorącej wody i 10 kroplami sosu z ostrej papryki.
Plukać gardlo przez 10 minut
No i teraz nie wiem, mam życzyc "smacznego" czy "na zdrowie" ? ;)
.
>>> Jeżeli chcesz uzyskiwać najnowsze wieści ode mnie, to wpisz w poniższy formularz swoje imię i @ a powiadomię cię o nowych postach.
Miłego dnia życzę. Dorota Michałek
.
Dbasz o Siebie? Podzielasz zasadę "lepiej zapobiegać niż leczyć",ale chcesz to robić w sposób jak najbardziej naturalny a po "chemiczne" tabletki sięgać w ostateczności? Postaram się pomóc Tobie w tym zamierzeniu, przy okazji prosząc o uwagi i sugestie z Twojej strony. Pozdrawiam i życzę miłej lektury.
wtorek, 30 marca 2010
poniedziałek, 29 marca 2010
Cola - wróg czy przyjaciel ?
Słodkie napoje gazowane, a zwłaszcza cola, wprowadzają w naszym organizmie prawdziwy zamęt. Taka chemiczna burza trwa zaledwie godzinę, ale sieje niemałe spustoszenie. Głównym winowajcą całego zamieszenia jest cukier.
Zobacz co dzieje się w organizmie w ciągu godziny od chwili wypicia coli:
Pierwsze 10 minut - organizm otrzymuje dzienną dawkę cukru - to tak jakbyś zjadł 10 łyżeczek cukru. Odruch wymiotny hamuje kwas fosforowy dodawany do napojów, by zamaskować intensywny i słodki smak cukru.
20 minut - poziom cukru we krwi gwałtownie wzrasta co prowadzi do podniesienia poziomu insuliny. Wówczas do działania wkracza wątroba, która próbuje jak najwięcej zgromadzonego cukru przekształcić w tłuszcz.
40 minut - organizm wchłonął już zawartą w coli kofeinę. Powiększają się źrenice, wzrasta ciśnienie krwi. Stajesz się wyraźnie pobudzony.
45 minut - organizm intensywnie produkuje dopaminę, która wpływa na odczuwanie przyjemności. Dokładnie w taki sam sposób przebiega mechanizm działania heroiny.
60 minut - moczopędne właściwości kofeiny dają się odczuć. Niestety, razem z wodą wydalaną z organizmu, pozbywamy się również pierwiastków istotnych do prawidłowego i sprawnego funkcjonowania naszego organizmu. Wraz ze spadkiem cukru mija pierwotna euforia i przypływ sił. Stajemy się ospali i poirytowani.
Taką rewolucję fundujemy naszemu organizmowi po wypiciu zaledwie jednej puszki słodkiego, gazowanego napoju z kofeiną. Aż trudno sobie wyobrazić co dzieje się, gdy pijemy kilka lub kilkanaście razy więcej.
źródło: nutritionresearchcenter.org
.
Zobacz co dzieje się w organizmie w ciągu godziny od chwili wypicia coli:
Pierwsze 10 minut - organizm otrzymuje dzienną dawkę cukru - to tak jakbyś zjadł 10 łyżeczek cukru. Odruch wymiotny hamuje kwas fosforowy dodawany do napojów, by zamaskować intensywny i słodki smak cukru.
20 minut - poziom cukru we krwi gwałtownie wzrasta co prowadzi do podniesienia poziomu insuliny. Wówczas do działania wkracza wątroba, która próbuje jak najwięcej zgromadzonego cukru przekształcić w tłuszcz.
40 minut - organizm wchłonął już zawartą w coli kofeinę. Powiększają się źrenice, wzrasta ciśnienie krwi. Stajesz się wyraźnie pobudzony.
45 minut - organizm intensywnie produkuje dopaminę, która wpływa na odczuwanie przyjemności. Dokładnie w taki sam sposób przebiega mechanizm działania heroiny.
60 minut - moczopędne właściwości kofeiny dają się odczuć. Niestety, razem z wodą wydalaną z organizmu, pozbywamy się również pierwiastków istotnych do prawidłowego i sprawnego funkcjonowania naszego organizmu. Wraz ze spadkiem cukru mija pierwotna euforia i przypływ sił. Stajemy się ospali i poirytowani.
Taką rewolucję fundujemy naszemu organizmowi po wypiciu zaledwie jednej puszki słodkiego, gazowanego napoju z kofeiną. Aż trudno sobie wyobrazić co dzieje się, gdy pijemy kilka lub kilkanaście razy więcej.
źródło: nutritionresearchcenter.org
.
niedziela, 28 marca 2010
(Ukryta) nietolerancja pokarmowa
"Robiąc" swoją codzienną "prasówkę" - taki mój poranny rytuał przy filiżance kawy, trafiłam w internecie na ankietę, która pozwala odkryć lub wykluczyć ukrytą/spóźnioną nietolerancję pokarmową, która to może być przyczyną moich obecnych/przyszłych problemów.
Wypełniłam ankietę i jako wynik otrzymałam, że mam nietolerancję, alergię itp. A miałam się za osobę zdrową ( w granicach przyzwoitości ;) ). Wypełniłam ją ponownie, podając teraz lepsze dane - i wynik praktycznie zbliżony do poprzedniego...
Nie będę oceniać i narzucać swojego zdania - zostawiam to Tobie.
Link do badania : Kliknij >>
Pozdrawiam przy słonecznej Niedzieli Palmowej!
.
Wypełniłam ankietę i jako wynik otrzymałam, że mam nietolerancję, alergię itp. A miałam się za osobę zdrową ( w granicach przyzwoitości ;) ). Wypełniłam ją ponownie, podając teraz lepsze dane - i wynik praktycznie zbliżony do poprzedniego...
Nie będę oceniać i narzucać swojego zdania - zostawiam to Tobie.
Link do badania : Kliknij >>
Pozdrawiam przy słonecznej Niedzieli Palmowej!
.
piątek, 26 marca 2010
Mazurek Czekoladowy :)
Przed nami Niedziela Palmowa i Święta Wielkanocne. Na tę okoliczność będzie coś bardzo smacznego - a nie do końca zdrowego ;)
Mazurek Czekoladowy
Potrzebujemy: kostkę margaryny + 1 łyżka; 35 dg maki; 15dg cukru;3jajka; łyżka śmietany; tabliczka gorzkiej czekolady; migdały,orzechy,lukier (do dekoracji)
Kostkę margaryny szybko siekamy i zagniatamy z mąką,cukrem,jajami i śmietaną.Formujemy kulę,owijamy folią i do lodówki na min 30min.
Schłodzonym ciastem szybko wylepiamy dno i boki blaszki do pieczenia, nakłuć widelcem.
Wstawiamy do piekarnika 180C na 15 minut. ostudzić.
Czekoladę łamiemy do miseczki i stawiamy do kąpieli wodnej aby się rozpuściła. Dodajemy łyżkę margaryny i mieszamy aż się całkowicie rozpuści.
Blat mazurka smarujemy polewą czekoladową i czekamy aż się zetnie. Udekorować .
Do czekolady można dodać kieliszek rumu lub likieru migdałowego ;)
Smacznego!
Mazurek Czekoladowy
Potrzebujemy: kostkę margaryny + 1 łyżka; 35 dg maki; 15dg cukru;3jajka; łyżka śmietany; tabliczka gorzkiej czekolady; migdały,orzechy,lukier (do dekoracji)
Kostkę margaryny szybko siekamy i zagniatamy z mąką,cukrem,jajami i śmietaną.Formujemy kulę,owijamy folią i do lodówki na min 30min.
Schłodzonym ciastem szybko wylepiamy dno i boki blaszki do pieczenia, nakłuć widelcem.
Wstawiamy do piekarnika 180C na 15 minut. ostudzić.
Czekoladę łamiemy do miseczki i stawiamy do kąpieli wodnej aby się rozpuściła. Dodajemy łyżkę margaryny i mieszamy aż się całkowicie rozpuści.
Blat mazurka smarujemy polewą czekoladową i czekamy aż się zetnie. Udekorować .
Do czekolady można dodać kieliszek rumu lub likieru migdałowego ;)
Smacznego!
czwartek, 18 marca 2010
Lewatywa - temat tabu
"..Lewatywa polega na wlaniu przez odbyt płynu do jelita grubego. W wyniku tego zabiegu następuje rozmięknięcie i usunięcie zgromadzonych wewnątrz jelita grubego mas kałowych. Badania wykazały, że nie dokońca trawimy pokarm jaki przyjmujemy. Te niestrawione resztki pokarmu gromadzą się w fałdach jelita grubego w postaci złogów i kamieni kałowych.
W przypadku dorosłego człowieka po 40-tych urodzinach może znajdować się średnio 8-12 kg takiej masy, która jest źródłem toksyn zatruwających nasz organizm( "zablokowane"komóki jelitowe nie maja jak usuwać produktów toksycznych przemiany materii, które są z powrotem wchłaniane przez krew i rozprowadzane po całym organizmie zatruwając go)
Nie każdy może skorzystać z dobrodziejstwa zabiegu lewatywy. Istnieją przeciwskazania , które należy stanowczo przestrzegać:
-nadwrażliwość na składniki lewatywy
-perforacja jelita grubego
-wrzodziejące zapalenie jelita grubego
-niedrożność jelit
-zastoinowa niewydolność serca
-ciężka niewydolność nerek
-ból brzucha o nieznanej przyczynie
-nudności,wymioty
-pacjent nieprzytomny
Nie ma określonego wieku, od kiedy można stosować lewatywę, nie ma dolnej czy górnej granicy, jeśli traktujemy ją jako zabieg higieniczny..." .
Jest to fragment tekstu n/t zabiegu - chcesz poznac cały tekst (techniki zabiegu, receptury plynów do lewatywy)wypelnij proszę ponizszy formularz :
.
W przypadku dorosłego człowieka po 40-tych urodzinach może znajdować się średnio 8-12 kg takiej masy, która jest źródłem toksyn zatruwających nasz organizm( "zablokowane"komóki jelitowe nie maja jak usuwać produktów toksycznych przemiany materii, które są z powrotem wchłaniane przez krew i rozprowadzane po całym organizmie zatruwając go)
Nie każdy może skorzystać z dobrodziejstwa zabiegu lewatywy. Istnieją przeciwskazania , które należy stanowczo przestrzegać:
-nadwrażliwość na składniki lewatywy
-perforacja jelita grubego
-wrzodziejące zapalenie jelita grubego
-niedrożność jelit
-zastoinowa niewydolność serca
-ciężka niewydolność nerek
-ból brzucha o nieznanej przyczynie
-nudności,wymioty
-pacjent nieprzytomny
Nie ma określonego wieku, od kiedy można stosować lewatywę, nie ma dolnej czy górnej granicy, jeśli traktujemy ją jako zabieg higieniczny..." .
Jest to fragment tekstu n/t zabiegu - chcesz poznac cały tekst (techniki zabiegu, receptury plynów do lewatywy)wypelnij proszę ponizszy formularz :
.
czwartek, 11 marca 2010
poniedziałek, 8 marca 2010
Naturalny alarm naszego organizmu
Gorączka nie jest chorobą, ale jej objawem.
Zdrowy organizm sam reguluje swoją temperaturę, lecz gdy termometr wskazuje więcej niż 37C, to sygnał, że organizm zaczyna walczyć z chorobą.
Może walczyć z infekcją (wirusy,bakterie,grzyby,pasożyty,mykoplazmy), toksyną, stanem zapalnym (np.jelit), podłożem hormonalnym (np nadczynność tarczycy), nowotworowym (np. białaczka, chłoniaki).
Innymi przyczynami wzrostu ciepłoty ciała może być uszkodzenie naczyń, udar cieplny, odwodnienie, zastosowanie niektórych leków czy emocje i długotrwały wysiłek fizyczny.
U zdrowej osoby prawidłowe wartości temperatury ciała różnią się od miejsca pomiaru:
* pod pachą : 36,6C
* w jamie ustnej : 36,9C
* w odbycie : 37,1C
* w uchu : 37,1C
Należy pamiętać o tzw. rytmie dobowym , gdzie ciepłota ciała ulega fizjologicznym wahaniom. Najniższa jest nad ranem - ok.4.00 ; najwyższa w ciągu dnia ok godz. 16,00.
Fizjologicznie temperatura ciała zmienia się u kobiet w czasie cyklu miesięcznego.
.
Zdrowy organizm sam reguluje swoją temperaturę, lecz gdy termometr wskazuje więcej niż 37C, to sygnał, że organizm zaczyna walczyć z chorobą.
Może walczyć z infekcją (wirusy,bakterie,grzyby,pasożyty,mykoplazmy), toksyną, stanem zapalnym (np.jelit), podłożem hormonalnym (np nadczynność tarczycy), nowotworowym (np. białaczka, chłoniaki).
Innymi przyczynami wzrostu ciepłoty ciała może być uszkodzenie naczyń, udar cieplny, odwodnienie, zastosowanie niektórych leków czy emocje i długotrwały wysiłek fizyczny.
U zdrowej osoby prawidłowe wartości temperatury ciała różnią się od miejsca pomiaru:
* pod pachą : 36,6C
* w jamie ustnej : 36,9C
* w odbycie : 37,1C
* w uchu : 37,1C
Należy pamiętać o tzw. rytmie dobowym , gdzie ciepłota ciała ulega fizjologicznym wahaniom. Najniższa jest nad ranem - ok.4.00 ; najwyższa w ciągu dnia ok godz. 16,00.
Fizjologicznie temperatura ciała zmienia się u kobiet w czasie cyklu miesięcznego.
.
środa, 3 marca 2010
Nie zdziw się Pacjencie....
...jesli jak zawsze pójdziesz do swojej apteki zrealizowac recepty i przy okazji -jak zawsze - zechcesz zmierzyć sobie cisnienie krwi - bo może okazać się to niewykonalne!
Zdaniem Glównego Inspektora Farmaceutycznego (GIF) w aptekach nie mogą być umieszczone aparaty do bezplatnego ,samodzielnego pomiaru cinienia tętniczego krwi dla pacjentów.
Dlaczego?
wedlug GIF-u, jesli co nie zostalo literalnie zapisane w prawie jako dozwolone - jest zabronione.
Komu to przeszkadzalo?
.
Zdaniem Glównego Inspektora Farmaceutycznego (GIF) w aptekach nie mogą być umieszczone aparaty do bezplatnego ,samodzielnego pomiaru cinienia tętniczego krwi dla pacjentów.
Dlaczego?
wedlug GIF-u, jesli co nie zostalo literalnie zapisane w prawie jako dozwolone - jest zabronione.
Komu to przeszkadzalo?
.
Subskrybuj:
Posty (Atom)
