sobota, 5 czerwca 2010

Słoneczny problem

Udostępnij


Wystarczyło parę dni ciepłej,słonecznej pogody i już mamy pierwsze problemy-oparzenia słoneczne.

Od czerwonych placów, przez podpuchnięcia i wysypki do wodnistych bąbli - przez ostatnie 3 dni naliczyłam takich "szczęśliwców" 16.
Pal licho, jeśli problem dotyczy dorosłego, ale dzieci...... Nie wiem, zero wyobraźni rodziców?

Praktycznie w każdym przypadku wystarczyłoby użycie odpowiednio wcześniej kremu z filtrem UV - wybór w handlu ogromny (jako działanie "na tu i teraz").

Jeśli zaś chodzi o działanie długofalowe,zwłaszcza u dorosłych; to można rozważyć zabezpieczanie skóry od wewnątrz: betakoroten (beta-karoten NIE ZASTĄPI fotoprotekcji, czyli filtrów UV !), NNKT, wyciągi z ogórecznika. Ideałem byłoby dostarczanie tych substancji naturalnie,z jedzeniem,lecz zdaję sobie sprawę,że dla wielu osób może stanowić to problem. W aptekach gotowych suplementów zawierających wyżej wymienione składniki jest sporo ( nazw nie będę podawać,żeby nikt nie posądził mnie o rekomendację producencką ;P). Nie zapominajmy też o wypijaniu odpowiedniej ilości wody na dzień - min.2l

A co zrobić, jak już robimy za raka? Okłady, balsamy, maści z depanthenolem, okrywanie spalonych miejsc przed słońcem oraz: tabletka ibuprofenu w dawce 400mg (np Ibuprom max/Nurofen forte). Może wydawać się to dla ciebie dziwne - ale działa. Obniża gorączkę, spłyca ból i działa przeciwzapalnie - co np. przy przypieczonych plecach nocą jest nieocenione.

.

.

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Nurofen?? mch napewno wypróbuję :) i zdam relację! Nara.

Katarzyna Przepiórka pisze...

Bardzo fajny i na czasie artykuł :)
Podkreśliłabym jeszcze, że beta-karoten NIE ZASTĄPI fotoprotekcji, czyli filtrów UV. Moi pacjenci często myślą, że skoro już łykają te tabletki, to nie trzeba się smarować :)A potem przechodzą tak pokiereszowani, jak piszesz.
Pozdrawiam :)

. pisze...

Baardzo celna uwaga :) Już poprawiłam - tzn pozwoliłam sobie wkleić Twoją uwagę.
Pozdrawiam słonecznie!
DM

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...